Lato wiosną

Pogoda sprawiła nam dzisiaj primaaprilisowego psikusa. Można było się rzeczywiście nabrać, że to już lato. Temperatura iście letnia, słońce i błękit nieba, ludzie „porozbierani”, a co niektórzy nawet zaczęli już się opalać. Lato na całego, a to dopiero 1. kwietnia. Do letniego wizerunku nie pasowały tylko krokusy i dopiero nieśmiało pękające pączki na drzewach… Czyli jednak mamy wiosnę, a na lato trzeba jeszcze poczekać. Szkoda, mogłoby tak już zostać, bo gdy wieczór ciepły, to miło się fotografuje 🙂
Świetne kadry 😉
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję. Miło, że się spodobało. ☺